Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Vicente z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 12542.07 kilometrów w tym 1782.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 38010 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Vicente.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 1.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Początki i końce.

W

Wtorek, 6 listopada 2007 · dodano: 06.11.2007 | Komentarze 9

Początki i końce.

W najbliższą środę (7 listopada) wyruszam z Okęcia do Madrytu a stamtąd do Meksyku. Do Meridy na półwyspie Jukatan.
Nic więcej. To mój plan. I całkowicie moja podróż. Może się skończyć po 1 dniu. A może po roku. Nie wiem. Dla mnie to nieistotne.
Mało zabieram ze sobą. Ledwo 20kg.
Napisze jak juz będe miał cokowliek przejechane, jeśli sie uda.

Popzdrawiam serdecznie,
Paolo




  • DST 148.79km
  • Czas 09:56
  • VAVG 14.98km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pojeżdzić po prostu.
Paolo

Środa, 31 października 2007 · dodano: 28.12.2007 | Komentarze 0

Pojeżdzić po prostu.
Paolo


Kategoria Przed siebie...


  • DST 82.21km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:58
  • VAVG 16.55km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

BESKID NISKI
Dzień

Sobota, 18 sierpnia 2007 · dodano: 18.08.2007 | Komentarze 4

BESKID NISKI
Dzień III


Radocyna - Konieczna - Zdynia - Gładyszów - Smerekowiec - Skwirtne - Kwiatoń - Uście Gorlickie - Kunkowa - Leszczyny - Łosie - Ropa - Brunary Wyżne , Niżne - Florynka - Polany - Berest - Krzyżówka - Krynica Zdrój.

Trudno opisać słowami miejsca w których czuje się człowiek najpiękniej a równocześnie najdelikatniej.
Fotki też pewnie skłamią.
A tak było właśnie w Beskidzie Niskim.

3 dni spędzone w tym miejscu pozwoliły odczuć tak wiele.
Tak jak w życiu było czasem trudno i ciężko na stromych i długich podjazdach, ale za chwile było pięknie i wzniośle spoglądając na wioski, łąki i strumyki z kilkudziesięciu metrów nad nimi. Później słyszałem szum mocnego wiatru i moc powietrza zjeżdżając kilkaset metrów w dół….

Byli wspaniali ludzie. Siedzieli przed domami i wybiegali z domów. Dzieci krzyczały „dzień dobry” a dorośli kiedy się już zatrzymywałem opowiadali jak ich wioski pustoszeją a ich drewniane cerkiewki jakież są piękne… Są bardzo piękne….

Były kamieniste drogi. Pourywane. Czasem rozpłynięte w imię deszczu. Drogi, na których pchałem rower. A następnie godzinę myłem z błota. Drogi na mapach, które sklinałem bo mnie okłamywały. Ale w zasadzie zawsze mówiły prawdę. Mapy i drogi…

Były noclegi i kąpiele. W bazie namiotowej i rzekach. Śmieszne i tak bardzo naturalne. Poznani ludzie w bazie oraz owieczki w rzekach wraz z pasterzami…

Było…. to wystarczy. To już za mną….

Dziękuje ludziom spotkanym na mojej drodze: Rowerzyście koło Banicy za podpowiedź noclegu w Radocynie, spotkanym studentom i naukowcom z koła PTTK z Krakowa z bazy noclegowej za przemiłą atmosferę i pyszną kolację i tani nocleg ;), Wszechobecnemu za otwarte drogi, chęć do jazdy oraz przygodnych i pomocnych ludzi na drodze…






Kliknij w zdjęcie by przejść do galerii z trzeciego dnia.


Zapraszam również do galerii Krzyży przydrożnych Beskidu Niskiego...



Pozdrawiam gorąco,
Paolo


Kategoria Beskid Niski


  • DST 108.02km
  • Teren 10.00km
  • Czas 06:32
  • VAVG 16.53km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

BESKID NISKI
Dzień

Piątek, 17 sierpnia 2007 · dodano: 17.08.2007 | Komentarze 2

BESKID NISKI
Dzień II


Radocyna - Nieznajowa - Światkowa Mała - Krempna - Polany - Chyrowa - Iwla - Dukla - Wietrzno - Łuki Dukielskie - Nowy Żmigród - Osiek Jasielski - Samokęski - Brzezowa - DEsznica - Świątkowa Wielka - Wyszowatka - Radocyna.





Kliknij w zdjęcie by przejść do galerii z drugiego dnia.


Kategoria Beskid Niski


  • DST 76.71km
  • Teren 35.00km
  • Czas 05:26
  • VAVG 14.12km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

BESKID NISKI
Dzień

Czwartek, 16 sierpnia 2007 · dodano: 16.08.2007 | Komentarze 0

BESKID NISKI
Dzień I



Krynica Zdrój - Tylicz - Mochnaczka Niżna - Izby - Bieliczna - Izby - Banica - Śnietnica - Stawisza - Hańczowa - Skwirtne - Sm,erekowiec - Gładyszów - Banica - Krzywa - Jasionka - Czarne - Radocyna baza studentów przewodników PTTK Kraków.





Kliknij w zdjęcie by przejść do galerii z pierwszego dnia.


Kategoria Beskid Niski


  • DST 89.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 22.07km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dosłownie.... Tu i Tam

...bo

Sobota, 4 sierpnia 2007 · dodano: 04.08.2007 | Komentarze 1

Dosłownie.... Tu i Tam

...bo i w Mikołowie, Mokrem, Bujakowie, Paniowach, Orzeszu, Lotnisku w Gliwicach, Bojkowie, Przyszowicach, Gierałtowicach, nocnych jazdach do Zamku i po Paniówkach w ciemnej i chłodnej nocy. Różnie. Ale po asfalcie.

Przygotowania też ruszyły. I też różne.
Na początek mały wyjazd (ok. 7-8 dni)rowerowy z sakwami (przetestować rower, sprzęt i siebie) na Ponidzie i Roztocze. Piękne to miejsca...





Jeśli Ktoś chciałby pojechac ze mna, zapraszam.
Jeśli Ktos obecny na forum z okolic Kielc a później trasy na Zamość chciałby i mógł mnie ugościć - będę bardzo wdzięczny.. ;) A znam paru takich co Tam mieszkają ;)
Pozdrawiam gorąco, życząc udanego weekendu,

Paolo




  • DST 40.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 20.87km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de....

...France.

Sobota, 28 lipca 2007 · dodano: 28.07.2007 | Komentarze 4

Tour de....

...France. Już się kończy. Piękna to dyscyplina mimo ostatnich skandali związanych z dopingiem. Ja jestem zdecydowanie w grupie osó, którzy twierdzą by "doping" zwyczajnie zalegalizować. Chcesz brac - bierz. Twoje życie, zdrowie, organizm...
Podczas wyścigu fascynują mnie liczne wioseczki, góry, mosty, kościoły, zamki, pałace i wiele innych cudnych "rzeczy" wokół wyścigu...
A zwycięzca? Dla mnie to obojętne kto wygrywał. Ważne, że po każdym etapie wychodziłem pokręcić czując się jak na Tour de France.

Pozdrawiam
Paolo

P.S.
Taka oto wczoraj niespodzianka na moim dachu sobie wylądowała... ;)









Kategoria Przed siebie...


  • DST 51.92km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 21.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żniwując

Zapragnęło

Wtorek, 24 lipca 2007 · dodano: 24.07.2007 | Komentarze 3

Żniwując

Zapragnęło mi się pojeździć pooglądać żniwa. Pojechałem.
Zanim wyjechałem, tak pięknie miałem przed wejściem ( nie tylko dzis... ) ;)



Jechałem głównie za zapachem koszonych zbóż, a gdzieniegdzie już wiązanych prostokątów słomy. I tak jechałem. Za zapachem. Przez Bujaków do Brady...



Szybko przejechałem przez Orzesze cudnym zjazdem i szybciutko do Palowic pod kościółek...



Stamtąd jakoś zapach urwał sie na chwilę i doprowadziło mnie do lasu w Woszczycach urocze sloneczko. Ale po to by zobaczyć sarenki i małe jeziorka...





Dojechałem w końcu do Gardawic. Lubie tam bywać. Przez zapach. I sklepiki spożywcze... Tam tez były żniwa. Wieczorne już tego dnia żniwa...





Aparat nie czuł zapachu bo był rozładowany, a zdjęcia to cud który pozostawał jedynie w bateriach...

I takie oto dziś żniwa.
Jak pachną..?
Hmmmm.........

Pozdrawiam
Paolo





  • DST 16.00km
  • Czas 00:44
  • VAVG 21.82km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosą do pięknych miejsc..

Środa, 18 lipca 2007 · dodano: 18.07.2007 | Komentarze 3

Szosą do pięknych miejsc.. ;)



Przy okazji zapraszam do obejrzenia zdjęć z weekendu spędzonego u Asi w Berlinie ;)

Kliknij w zdjęcie by przejść do galerii.


Pozdrawiam
Paolo


Kategoria Gdzies tam...


  • DST 20.00km
  • Czas 00:56
  • VAVG 21.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tak jakby tylko szosą..

Sobota, 7 lipca 2007 · dodano: 07.07.2007 | Komentarze 1

Tak jakby tylko szosą..

Paolo