Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Vicente z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 12542.07 kilometrów w tym 1782.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 38010 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Vicente.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wycieczka na lody.

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 14.04.2018 | Komentarze 0

Dom-Pioski-Lody-Dom. Z dziadkiem i Babcią.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 12.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 9.86km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrześniowa wycieczka.

Sobota, 12 września 2015 · dodano: 14.04.2018 | Komentarze 0

Dom-Zamek Chudów-Brzeg-droga za Bartnikiem-postój na banany-las-drogą przez pola obok stawu Lacha-droga łąkowa do Woźnicy-Babcia Krysia po kalosze do Wojtusia-dom


Kategoria Rodzinnie


  • DST 12.00km
  • Czas 00:51
  • VAVG 14.12km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na lody rodzinnie.

Poniedziałek, 17 sierpnia 2015 · dodano: 14.04.2018 | Komentarze 0

Piotruś sam na rowerku, Wojtuś i Tadzio w Rikszy i Mama z nami.
Dom - konie Pioski-Halemba-Korytniki-Borowa Wieś lody-dom.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 7.00km
  • Czas 00:32
  • VAVG 13.12km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

I rowerowa wycieczka Piotrusia bez podpórek

Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 11.04.2018 | Komentarze 0

Wyjazd do zamku w Chudowie z rodziną.


Kategoria Rodzinnie


  • DST 9.98km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 11.52km/h
  • VMAX 24.22km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Serna

Piątek, 8 maja 2009 · dodano: 09.05.2009 | Komentarze 0




  • DST 66.54km
  • Teren 8.00km
  • Czas 04:07
  • VAVG 16.16km/h
  • VMAX 42.21km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Buszowanie po Nie Byłem.

Piątek, 1 maja 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 1

Miejsca dobrze mi znane, ale drogi absolutnie nie.

Wybrałem się do gminy Wyry. Tam też z prawdziwą determinacją wybierałem drogi, których jeszcze tego dnia nie znałem. Miałem czas - nie miałem celu.

Mostek nad Gostynką. © Vicente


Bardzo wolno posuwałem się ze wskazówkami mojej (dobrej) mapy, która pozwoliła odkryć drogi, łąki, pola i rzeki, na których nigdy nie stanęło moje koło.
Przede mną droga. © Vicente


Tak spokojnie toczyły się koła mojego Treka przez wsie gdzie ludzie mają cudowne domy, działki - ale brak w nich Ducha. Brak tego co wydobywa z nas piękno Uczucia.
Bo tylko Ono było mi znane dnia dzisiejszego...
Kochane pola... © Vicente


Paolo




  • DST 49.82km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 17.18km/h
  • VMAX 42.21km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dawno...

Sobota, 25 kwietnia 2009 · dodano: 26.04.2009 | Komentarze 0

Dawno nie PODRÓŻOWAŁEM z Granicho.

Ja i Granicho © Vicente
Z Granicho. © Vicente


Dawno nie podróżowałem w miejsca w których bywałem kiedyś. A dziś byłem.

Sacrum © Vicente


Dawno nie widziałem się z historią. Nie słyszałem też dawno o niej. Prawdziwej.
Dawno też..

Wcale nie. Bo dziennie o tym myślę.
O znakach na ziemi i niebie. Wysoko i tutaj blisko mnie. We mnie.

Z mocą i wiarą.

Paolo




  • DST 103.89km
  • Teren 50.00km
  • Czas 05:50
  • VAVG 17.81km/h
  • VMAX 36.57km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

...tak sobie po leku.

Wtorek, 14 kwietnia 2009 · dodano: 14.04.2009 | Komentarze 2

....pykołech przed siebie.
Miałem jechać do Rybnika, ale jako że byłem tam wczoraj... pojechałem odwiedzić powiat Bieruńsko-Lędziński. Ale zanim tam dojechałem...
..trafiłem na wyciąg narciarski w pewnej dzielnicy Katowic...

Wyciąg w Katowicach © Vicente

Oczywiście przez przypadek bo droga do Chełma Śląskiego obfitowała w częste zaglądanie do mapy i dopytywanie ludzi "kaj jo jest".

Ale jakoś dojechołech.

Powrót to już inno historia. Pomyłki, nawroty, błądzenie do Paprocan i do Wyr.
W końcu wyjechołech w polach i dobry traktorzysta z uśmiechem zapytoł kaj jada i pokozoł śliczno droga...
Traktorzysta sprawiedliwy © Vicente


Droga przez pola w Wyrach © Vicente


W doma późno, zmynczony bardzo, obolały tyż i tyla.

A jechołech se dzisioj przez Kuźnica, Panewniki, Zarzecze, Murcki, Lędziny, Górki, Chełm Śląski,Bieruń, Bojszowy, Paprocany, Wyry, Mikołów i Paniówki.
Droga © Vicente


Pozdrawiam,
Paolo




  • DST 14.04km
  • Czas 01:00
  • VAVG 14.04km/h
  • VMAX 24.83km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słuchając.

Sobota, 11 kwietnia 2009 · dodano: 12.04.2009 | Komentarze 0

Słuchając -

rechotu żab w stawach i w trawach, krzyku dzikich kaczek startujących z wody,
papierków zapomnianych przy ognisku,

Słuchając -

wiatru coś mówiącego i wody coś potrzebującej,
skrzypiącego roweru cieszącego się z Drogi,

Nie słysząc -

Siebie - słuchając.

Paolo




  • DST 78.26km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:19
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 41.81km/h
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drogami do domu.

Piątek, 10 kwietnia 2009 · dodano: 10.04.2009 | Komentarze 1

Popedałowałem do św. Magdalenki.

Kaplica św. Magdalenki © Vicente


Przez Tworóg Mały, gdzie domy kolorowe i fajne mają. I cicho.
Droga do Tworogu Małego © Vicente


A w Rudach Pałac. I park gdzie odpocząć można.
I ławki puste. Poczytam tam grubą księgę. Pomyślałem.
Pałac w Rudach © Vicente


I lasem i drogą do Pilchowic. Na herbatę, śledzia w occie i.... ( nie ładnie) czekoladki.
Kolejka. Wąskotorowa. © Vicente


I spokojnie. I ciężko. Szlakiem do Nieborowic. Milczącą drogą do Żernicy. I dalej.

A wszystko to prowadzi do domu.

Paolo