Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Vicente z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 12542.07 kilometrów w tym 1782.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 38010 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Vicente.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 25.90km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 19.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z muzyką w uszach...

Poniedziałek, 12 lutego 2007 · dodano: 12.02.2007 | Komentarze 5

Z muzyką w uszach...
Dziś jakoś bardzo zmotywowany walentynkowym tygodniem ;) pokręciłem troszke więcej. ICM odwalił numer z pogodą więc zaufałem przeczuciu, że warto pojechać.
...no i pojechałem.
Paniówki - Borowa Wieś Korytnik - Wygoda - Paniowy - Mokre - Bujaków - Chudów - Zamek.. i do domu.
Całkowicie bez aparatu, a nawet z jednym kryzysem fizycznym w Mokrem..
W uszach moich słyszałem (bez mp3) piosenke A. Cierniewskiego "Wróce do tych stron" i piosenki zespołu Coma "Pasażer" i "Leszek Żukowski"...
Tak to przeleciała wycieczka w tym pieknym dniu..
Było mi bardzo miło,
Pozdrawiam
Paolo


Kategoria Przed siebie...



Komentarze
czesiek
| 20:49 wtorek, 13 lutego 2007 | linkuj ...............................
"a kiedy rozdasz najcieplejszy szept
gdy przewędrujesz każdy mały sens
pomyślisz że tak, że wypełnił się czas
to ostatnia z dróg
szuka twoich stóp
teraz stań na najwyższej z gór
i połknij wiatr byś wykrzyczeć mógł
ja tańczę, a niebo, niebo gra
ja śpiewam, prze-niebieski czas
ja tańczę, a niebo, niebo gra
ja śpiewam..."

Nie jestem fanem Comy, ale teksty - niektóre - podobają mi się.
Ps. Każdy może i pewnie interpretuje je po swojemu. :)
Pozdrawiam - Czesiek
Vicente
| 15:52 wtorek, 13 lutego 2007 | linkuj Witam..;)
Czesiek, dokładnie - to ta piosenka.. Czyz nie jest bardzo urocza??
Ale wiele wartościowsza jest piosenka Coma i jej słowa do "Pasażera".. Tak się zaczyna:

"A jeśli w imię Boga zachcesz iśc,
Zostaw po drodze niepotrzebny krzyż,
Miłości, nadziei - naładuj w kieszenie (sakwy) i chleb,
Potem idź gdzie chcesz.... aż najmniejsza z dróg dotknie Twpoich stóp (kół),
Wtedy stań na najwyższej z gór i połknij wiatr byś wykrzyczeć mógł..
Ja tańczęeeee (roweruje, kręce) a Niebo gra.........."

Paolo
czesiek
| 08:33 wtorek, 13 lutego 2007 | linkuj cyt.: ... "(bez mp3:) )..."
"Wrócę do tych łąk, gdzie ranna rosa, wrócę do tych łąk,
gdzie każde trawy źdźbło znało to, co mówiłaś mi.
Wrócę do tych pól, gdzie maków czerwień, wrócę do tych pól,
gdzie każdy złoty kłos szepnął to, co szeptałem ci.
................................................."
Ciekaw byłem. ;)
Teraz już wiem i wcale się nie dziwię, że Było Ci bardzo miło. :)
Pozdrawiam - Czesiek
tomalos
| 07:05 wtorek, 13 lutego 2007 | linkuj no i to się liczy, że było miło :)
Mlynarz
| 00:22 wtorek, 13 lutego 2007 | linkuj Wreszcie nasz Paolo obudził się z zimowego snu i jeździ :)
Takie jeżdżenie z muzyką w uszach (bez mp3 :) ) to fajna sprawa, właściwie to nie tylko podczas jazdy ;]

pozdrawiam!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!