Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Vicente z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 12303.61 kilometrów w tym 1782.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Vicente.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Niedzielne spacery rowerowe...

Dystans całkowity:379.48 km (w terenie 107.00 km; 28.20%)
Czas w ruchu:22:29
Średnia prędkość:16.88 km/h
Maksymalna prędkość:51.12 km/h
Suma podjazdów:106 m
Maks. tętno maksymalne:170 (88 %)
Maks. tętno średnie:140 (72 %)
Suma kalorii:2051 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:25.30 km i 1h 29m
Więcej statystyk
  • DST 19.40km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 15.52km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moja Cisza...

Niedziela, 25 lutego 2007 · dodano: 25.02.2007 | Komentarze 3

Moja Cisza...
Rankiem chciałem pojechać dziś tu i tam, przed obiadem już troszkę mniej a po obiedzie wszedł we mnie leń...
Wyjechałem więc przed 15 by faktycznie poczuć przepiękną aure dzisiejszego dnia. Wiosna idzie dużymi krokami, a zapachy goszczące czasem w moich zmysłach zdają się to potwierdzać ;)
Rowerkiem dziś pojeździłem troszkę po Borowej Wsi I Halembie by wyjechać przy Korytnikach. Leśne ścieżki mokre i błotniste ale względnie spokojnie można było się poruszać po nich.
A stamtąd przez Paniowy do Chudowa i Zamku gdzie jeszcze nie czas ani na spacery ani na atmosferę przesiadywania na ławkach. Tak oto dojechałem do domu.
Tak było dziś spokojnie, błogo i milcząco, że ciągle mój umysł nucił piosenkę zespołu Sumptuastic potwierdzając to, iż "...czasami jestem poza zasięgiem wszystkich i wszystkiego.."
Pozdrawiam bardzo słonecznie,
Paolo
P.S.
W domku widocznym na zdjęciach 1 i 4 urodziła się moja mama. Został on odrestaurowany i pięknie doprowadzony do przyzwoitości a na dodatek konno jeżdżą tam dwie śliczne dziewczyny..;) Dlatego czasem tam roweruje ;)












  • DST 21.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 13.70km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słonecznie i porywiście...
Paniówki

Niedziela, 21 stycznia 2007 · dodano: 21.01.2007 | Komentarze 5

Słonecznie i porywiście...
Paniówki - Chudów Dwór - Brzeg - Gierałtowice - Beksza - Ornontowice - Chudów Zamek - Paniówki.
Bardzo porywisty wiatr oraz słoneczna pogoda towarzyszyły mi podczas wyjazdu asfaltowymi drogami, ale
w okolicach Bekszy pchnęło mnie na drogi szutrowe gdzie niestety ostatnie deszcze "zalały" wiele dziur wodą tworząc kałuże..
Rower dzis był pchany i noszony, ale większą cześć trasy był obciążony moim ciężarem ciaął na siodełku.;)
Wyjazd bardzo uadny, fotki również, ale nie miałem dzis jakoś nastroju do zachwycania się samą jazdą oraz naturą.
Nic to, ważne że popedałowałem mimo jakiegoś kryzysu zimowego...
Jeśli chodzi o fotografie, to zdecydowanie motywem przewodnim były dzis... tory;) Nie sa to ciekawe fotki ;) ale dla mnie bedą miały jakieś tam znaczenie..;)
Pozdrawiam
Paolo










  • DST 30.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 16.51km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niezwykły dzień

Dziś

Niedziela, 19 listopada 2006 · dodano: 19.11.2006 | Komentarze 1

Niezwykły dzień

Dziś był piękny dzień. Naprawdę piękny dzień na rower, spacer, konie. Na wszystko był piekny dzień.
Ja wybrałem rower. Pojechałem w miejsce gdzie byłem kilka razy w życiu ledwie. Przez Zamek Chudów do Bekszy. Stamtąd do Ornontowic by nastepnie się udać przez Chudów i Paniówki do Borowej Wsi do moich inspiracji jakimi są jeziorka..;)
Zachód był dziś troszkę nieczyteleny, ale dzień był wspaniały.
Paolo






  • DST 15.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 19.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak co tydzień...

Jak

Niedziela, 29 października 2006 · dodano: 29.10.2006 | Komentarze 0

Jak co tydzień...

Jak co tydzień wycieczka po znanych mi terenach, niekoniecznie tych moich najmagiczniejszych...
Jednak i tak zawsze jest bardzo ciekawie i zawsze coś nowego się zobaczy, usłyszy i przeżyje..

Paolo






  • DST 37.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 18.05km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe miejsca tak blisko

Niedziela, 8 października 2006 · dodano: 08.10.2006 | Komentarze 1

Nowe miejsca tak blisko mnie

Dziś znów bez aparatu i bardzo blisko domu. Dzień jednak był bardzo odkrywczy. Nowe zupełnie drogi i leśne ścieżki w Chudowie oraz w okolicach Paniówek. Najpierw jechałem pojeździć po lasach Chudowskich a później przez Borową Wieś na Kończyce a tam odbiłem w lewo na Makoszowy. W makoszowach nowa droga znaleziona na ścieżce dydaktycznej doprowadziła mnie do ulicy Kłodnickiej w Paniówkach na wprost rogatki. Stamtąd już prosto do domu..
Pozdrawiam
Paolo